Nazywam się Maciej Szlinder – kandyduję do Sejmu z list KW Nowa Lewica.

Urodziłem się w 1986 roku w Gdańsku, a wychowywałem na blokowisku w gdyńskiej dzielnicy Chylonia. Po maturze wyjechałem do Poznania, gdzie skończyłem socjologię i filozofię na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza, a także studia podyplomowe „Mechanizmy funkcjonowania strefy euro” na Uniwersytecie Ekonomicznym. W 2017 roku uzyskałem stopień doktora nauk humanistycznych w zakresie filozofii społecznej w Instytucie Filozofii na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu.

Napisałem – pierwszą w Polsce! – książkę na temat idei dochodu podstawowego pt. „Bezwarunkowy dochód podstawowy. Rewolucyjna reforma społeczeństwa XXI wieku” (PWN, 2018). Została ona nagrodzona II miejscem w kategorii „Najlepsza książka szerząca wiedzę ekonomiczną” w konkursie „Economicus” Dziennika Gazety Prawnej.

W swojej karierze akademickiej opublikowałem kilkudziesiąt artykułów naukowych, popularnonaukowych i publicystycznych. Jestem również autorem tłumaczeń ośmiu książek oraz kilkunastu artykułów naukowych i popularnonaukowych.

Jako ekspert do spraw społecznych i ekonomicznych zabierałem głos w kluczowych debatach dotyczących m.in. 500+, inflacji, pracy czy długu publicznego. Występowałem w popularnych programach telewizyjnych i radiowych.

Aktywnie działałem i działam w wielu organizacjach społecznych, takich jak: Polska Sieć Ekonomii, Polska Sieć Dochodu Podstawowego, Polska Sieć Filozofii Ekonomii, w tym międzynarodowych Red Renta Básica (Hiszpańska Sieć Dochodu Podstawowego) i Unconditional Basic Income Europe (Europejska Sieć Dochodu Podstawowego). Jestem redaktorem czasopisma naukowego „Praktyka Teoretyczna”.

Wraz z zespołem współpracowników przygotowałem projekt programu pilotażowego bezwarunkowego dochodu podstawowego w gminach pogranicza polsko-rosyjskiego wpisany do strategii terytorialnej Stowarzyszenia Warmińsko-Mazurskich Gmin Pogranicza.

Od 2016 roku należę do partii Razem. W latach 2018-2022 byłem członkiem Zarządu Krajowego i skarbnikiem partii. Od 2022 roku jestem członkiem Rady Krajowej i Komitetu Politycznego Razem. Od początku 2023 roku koordynuję pracę wałbrzyskiego okręgu partii.

Jesienią 2022 roku byłem kandydatem Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy na członka Rady Polityki Pieniężnej.

Polska to Wałbrzych, nie Warszawa

Od pierwszej wizyty w Wałbrzychu – było to przy okazji debaty w kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku – zakochałem się w tym mieście i regionie. Od tego czasu odwiedzałem wałbrzyskich przyjaciół co kilka miesięcy, a na początku tego roku zdecydowałem się tu przenieść.

Od marca mieszkam w Wałbrzychu i działam wraz z miejscowymi aktywistami Razem (i nie tylko). W tym czasie między innymi domagaliśmy się zmian w dostępie do transportu publicznego, walczyliśmy o przywrócenie dworca autobusowego, sprzeciwialiśmy się podwyżkom cen biletów komunikacji miejskiej w Wałbrzychu.

Prezentowaliśmy także nasze postulaty w zakresie jakości powietrza i ogrzewania budynków w Nowej Rudzie. W Świdnicy zorganizowałem i poprowadziłem debatę na temat polityki mieszkaniowej.

Wałbrzych jest dla mnie fascynującym połączeniem przepięknej przyrody ze skomplikowaną, miejscami tragiczną historią społeczną. To tutaj ludzie zobaczyli najgorsze oblicze neoliberalnych zmian polskiej transformacji.

To w tym regionie złamano biografie wielu tysięcy ludzi, pospiesznie zamykając kopalnie, likwidując miejsca pracy i pozbawiając pracowników opieki i poczucia bezpieczeństwa. Brak dostępnego transportu publicznego, dobrze działającej ochrony zdrowia, wysokiej jakości edukacji, a także godnej pracy dla ludzi o różnych kompetencjach to problemy wielu mniejszych i średnich miast w Polsce. W Wałbrzychu, Nowej Rudzie, Kłodzku, Bielawie czy Ziębicach są one szczególnie dotkliwe. Wielu mieszkańców nie mogło już dłużej czekać na ich rozwiązanie i przeprowadziło się do dużych miast – Wrocławia, Poznania czy Warszawy. Region mocno się wyludnił. I nadal wyludnia. Ale nie musi tak być!

Pora na zmianę polityki. Pora na to, by służyła ona ludziom, a nie lokalnym układom i wielkiemu biznesowi. Dlatego startuję w tych wyborach. Stare pokolenie polityków, którzy nie potrafią myśleć inaczej, niż zawsze myśleli, już miało swoje szanse. Wy wybierzcie przyszłość! Jestem tutaj DLA WAS i będę walczył za was!

Postulaty

Godna praca i godna płaca

Skrócenie czasu pracy

W Polsce pracujemy niemal najwięcej godzin w Europie. Przepracowanie prowadzi do wypalenia zawodowego i złego wykonywania zadań, częstszych wypadków oraz braku możliwości rozwoju zawodowego. Koniec końców, odbija się negatywnie na naszym zdrowiu fizycznym i psychicznym, a także życiu rodzinnym i towarzyskim. Dlatego będę walczył o skrócenie czasu pracy do 35 godzin w tygodniu, oczywiście z zachowaniem wynagrodzenia!

Podwyżki w budżetówce

Szanujące się państwo musi oferować dobre warunki pracy w sektorze publicznym. Płace w sektorze budżetowym należy podnieść o minimum 20 proc. i automatycznie zwiększać o wskaźnik inflacji co pół roku. Nauczyciele, pracownicy domów pomocy społecznej, placówek ochrony zdrowia czy zakładów gospodarki komunalnej nie powinni być zmuszani do zmiany zatrudnienia, by się utrzymać. Niestety, zbyt często ma to miejsce. Dlatego będę walczył o wyższe płace w budżetówce!

Dofinansowanie Inspekcji Pracy

Polscy pracownicy należą do jednych z najbardziej wyzyskiwanych w Europie. Będę działał na rzecz wzmocnienia ich pozycji poprzez wspieranie związków zawodowych, znaczące dofinansowanie Państwowej Inspekcji Pracy oraz podnoszenie płacy minimalnej do docelowego poziomu 2/3 średniego wynagrodzenia z roku poprzedniego. Będę walczył o dobro i interes pracowników!

Transport wszędzie i dla wszystkich

Autobus w każdej gminie, pociąg w powiecie

Transport publiczny jest jednym z filarów państwa dobrobytu. Niestety, w naszym regionie wciąż wielu mieszkańców nie może dojechać do pracy, szkoły, przychodni czy na spotkanie ze znajomymi inaczej jak samochodem. Transport publiczny powinien być dostępny możliwie dla wszystkich i możliwie wszędzie. Tak, byśmy sprawnie mogli dojechać, gdzie tylko chcemy. Dlatego będę walczył o (od)budowę lokalnych połączeń kolejowych i autobusowych! Celem jest, by do każdego powiatu dojeżdżał pociąg, a do każdej gminy – autobus.

Zintegrowany system biletowy

Korzystanie z transportu zbiorowego powinno być wygodne dla pasażerów. Dlatego, wraz z posłanką Pauliną Matysiak, przewodniczącą zespołu ds. walki z wykluczeniem transportowym będę walczył o ujednolicenie ulg we wszystkich środkach transportu zbiorowego. Wesprę także powstanie zintegrowanego systemu biletowego, w którym każdy będzie mógł kupić bilet na przejazd dowolnymi środkami transportu zbiorowego.

Przystępne ceny biletów

Transport powinien być także niedrogi – dlatego zadbam, by ceny były biletów były przystępne poprzez wprowadzenie limitów procentowych na maksymalną podwyżkę w ciągu roku.

Opieka prawem, nie towarem

8% PKB na ochronę zdrowia

Postaram się o dodatkowe środki na opiekę zdrowotną. Zwiększenie środków na publiczną ochronę zdrowia do 8% PKB pozwoliłoby na znaczącą poprawę jakości świadczeń medycznych oraz skrócenie kolejek.

Renta wdowia

Dopilnuję, by w przyszłym sejmie uchwalono ustawę o rencie wdowiej, dzięki czemu każda wdowa będzie otrzymywała 100% swojej emerytury i 50% renty męża, albo będzie mogła wybrać rentę po mężu i dodać 50% swojej emerytury.

Większa dostępność ZOL

Zadbam o zwiększenie dostępności edukacyjnych usług poszpitalnych, Zakładów Opiekuńczo-Leczniczych, sanatoriów i placówek rehabilitacyjnych.

1500+ dla każdego

Pilotażowy program dochodu podstawowego

Idea dochodu podstawowego staje się coraz bardziej popularna na świecie. To jedno z nowatorskich rozwiązań problemów takich jak ubóstwo, nierówności, niepewność ekonomiczna czy technologiczne zmiany na rynku pracy. Tym tematem zajmuję się naukowo i politycznie od 12 lat, dlatego przeforsuję organizację programu pilotażowego dochodu podstawowego w naszym regionie. Kilka tysięcy osób w wieku produkcyjnym zamieszkujących wybrane gminy będzie przez dwa lata otrzymywać 1500 zł miesięcznie – bez żadnych warunków. Naukowcy sprawdzą, jak wpłynie to na aktywność ekonomiczną świadczeniobiorców, ich stan zdrowia, kształcenie, samopoczucie i relacje z innymi ludźmi. Zbadają także, na co ludzie wydadzą dodatkowe środki, i czy zmienią się ceny w lokalnych sklepach i punktach usługowych. Podobne eksperymenty były i są przeprowadzane m.in. w Niemczech, Kanadzie, Finlandii czy Indiach. Byłby to pierwszy taki eksperyment w Europie Środkowo-Wschodniej.

Aktualności

Maciej Szlinder

3 days 5 hours ago

W weekend odwiedziłem śląski okręg partii Razem, by poopowiadać trochę o bezwarunkowym dochodzie podstawowym. W świetnej atmosferze rozmawialiśmy w Katowicach o wpływie BDP na ceny, o przebiegu polskiej debaty na temat tego rozwiązania, ale także o monopolizacji gospodarki czy programach pilotażowych. Bardzo dziękuję Razem Śląsk za zaproszenie, Jakub Tesluk za prowadzenie, a wszystkim obecnym liczne przybycie, ciekawe pytania i uwagi.
(zdjęcia autorstwa Alicja Musiał)

Maciej Szlinder

1 week 7 hours ago

W ostatnią niedzielę uczestniczyłem w 8 Festiwal Myśli Abstrakcyjnej - prowadziłem warsztat o pracy i dochodzie. Wspólnie dyskutowaliśmy o różnych rozumieniach pracy, o tym, skąd bierze się dobrobyt, a także o skracaniu czasu pracy i dochodzie podstawowym. Dziękuję wszystkim osobom uczestniczącym w warsztacie za ciekawe pomysły i uwagi, a organizatorkom za zaproszenie i świetną organizację. FMA to od lat naprawdę inspirujące wydarzenie, będące miejscem spotkań wielu wspaniałych ludzi. Już czekam na następną edycję!

Maciej Szlinder

1 month 2 weeks ago

Głos oddany! (o 9:00 rano, ale potem z przyjaciółmi, którzy przyjechali zagłosować łaziliśmy po Wałbrzychu, to nie było czasu wcześniej wrzucić zdjęcia - jutro będzie relacja pewnie)

Maciej Szlinder

1 month 2 weeks ago

W tej kampanii wyborczej, oprócz rozmaitych prezentacji kandydatów całej listy Nowej Lewicy, odbyłem szereg indywidualnych i łączonych konferencji prasowych. Oto ich pełna lista: 7 września przed I. Liceum Ogólnokształcącym w Wałbrzychu wraz z Adrian Zandberg mówiliśmy o sytuacji płacowej w sektorze budżetowym i postulowanych przez nas podwyżkach. 19 września na konferencji liderów Nowej Lewicy przed wałbrzyskim Ratuszem, gdzie oprócz mnie głos zabierali Włodzimierz Czarzasty, Edyta Płaneta-Siewierska, Beata Moskal-Słaniewska Prezydent Świdnicy, mówiłem o strukturalnych przyczynach wyludniania się regionu, do których należy mało zróżnicowana oferta lokalnego rynku pracy. Przy okazji odkurzyłem też nieco zapomniany pomysł uczynienia z regionu polskiej doliny krzemowej. 22 września na Rynku w Boguszowie-Gorcach wraz z Anna Stabrowska mówiliśmy o postulacie wprowadzenia 35-godzinnego tygodnia pracy. 25 września przed wałbrzyską Biblioteką Pod Atlantami mówiłem o idei bezwarunkowego dochodu podstawowego i programie pilotażowym tego rozwiązania. 26 września w Kłodzku przed siedzibą Związku Zawodowego „Solidarność” mówiłem o systemowym wsparciu dla zorganizowanego świata pracy – głównie o związkach zawodowych. 28 września pod Szpitalem Miejskim w Świebodzicach mówiłem o problemach niedofinansowanej służby zdrowia i sposobach przeciwdziałania im. 2 października przed stacją Wałbrzych Centrum wraz Paulina Matysiak i Anną Stabrowską mówiliśmy o problemach transportu publicznego, w tym braku dworca autobusowego w Wałbrzychu. 3 października o problemach wykluczenia transportowego mówiłem w Kłodzku, przed tamtejszym dworcem PKP – tym razem oprócz Pauliny Matysiak towarzyszyła mi Dorota Strug 5 października przed nieczynnym Zakładem Przyrodoleczniczym mówiłem o problematyce niedoinwestowanych usług opiekuńczych. 9 października na wałbrzyskim Starym Zdroju mówiłem o problemach związanych ze smogiem i prezentowałem założenia naszego programu termomodernizacji.

Maciej Szlinder

1 month 2 weeks ago

Wczoraj, 12 października, mieliśmy konferencję prasową pod wałbrzyskim oddziałem Państwowej Inspekcji Pracy. Lokalizacja nieprzypadkowa. Znów mówiłem o tym, co dla mnie najważniejsze – o tym, co dla Lewicy powinno być najważniejsze. O pracy i o pracownikach. O sytuacji świata pracy we współczesnej kapitalistycznej Polsce. A sytuacja jest naprawdę niewesoła. Jeden z najwyższych wskaźników wyzysku w Europie, mobbing, wymuszone nadgodziny, wymuszone przechodzenie na fikcyjne samozatrudnienie, tłamszenie związków zawodowych, rejterada państwa i pozostawienie sektora pracy często samemu sobie, bez wsparcia odpowiednich instytucji kontrolnych, takich jak właśnie notorycznie niedofinansowana i systematycznie pozbawiana możliwości działania Państwowa Inspekcja Pracy – to tylko niektóre z problemów, które sprawiają, że nie możemy mieć przysłowiowych „ładnych rzeczy”. Bo tak właśnie, dla Lewicy klasycznie, rozumiem często podnoszone retorycznie na leftbooku sformułowanie „ładne rzeczy”. „Ładne rzeczy” to systemowe rozwiązania spraw absolutnie bazowych, takich jak praca, usługi opiekuńcze, ochrona zdrowia, mieszkalnictwo, transport etc. Mówiłem też, rzecz jasna, o rozwiązaniach. Nie będzie zaskoczeniem, jeśli zdradzę ich clou. Jest ono z perspektywy lewicowej niezmienne: wzmocnić prawo do strajku, stworzyć zachęty do zapisywania się do związków zawodowych, dosypać pieniędzy Państwowej Inspekcji Pracy i zwiększyć uprawnienia jej inspektorów. Zresztą niech słucha, kto ciekawy. Zapis tej konferencji – jak i wszystkich pozostałych, które odbyłem w tej kampanii wyborczej – znajduje się na moim tik-toku (link w komentarzu). To była moja ostatnia konferencja prasowa przed ciszą wyborczą. Wieczorem spodziewajcie się podsumowania. Tymczasem widzimy się na tik-toku, w niedzielę przy urnach wyborczych, a kiedyś być może w lepszej i sprawiedliwszej, rządzonej przez propracowniczą lewicę Polsce.

Maciej Szlinder

1 month 2 weeks ago

Pod koniec kampanii udzieliłem kilku wywiadów - najnowsza krótka rozmowa z Mateusz Kokoszkiewicz - dziennikarz Gazety Wyborczej o moich priorytetach programowych i regionie do przeczytania w Wyborcza.pl Wałbrzych

Wywiad z Tomasz Chojnowski o wyludnieniu Wałbrzycha i regionu, pracy, smogu, wykluczeniu transportowym, dochodzie podstawowym, Zielonej Granicy i referendum można obejrzeć na stronie Telewizja Wałbrzych

Dłuższej (45-minutowej) rozmowy z Paulina Matysiak możecie za to posłuchać w jej świetnym i popularnym podcaście.

Dziękuję serdecznie rozmówcom za zaproszenia i ciekawe wymiany zdań oraz zachęcam do przeczytania, obejrzenia i wysłuchania wszystkich tych wywiadów (linki w komentarzach).

Maciej Szlinder

1 month 2 weeks ago

Wczoraj – 10 października – mieliśmy konferencję prasową w Ziębicach. Jej tematem – sytuacja osób z niepełnosprawnościami. Nieprzypadkowo w Ziębicach. W tutejszym Domie Pomocy Społecznej – który po tym, jak upadły/zostały zamknięte sprywatyzowane zakłady produkcyjne, głównie z branży spożywczej, jest największym (!) pracodawcą w mieście – mieszka Tosiek, a właściwie Antoni Chołodniak. Żywa legenda walki o prawa osób z niepełnosprawnościami. Urodzony w 1956 roku Antoni jako niemowlę przeszedł ciężkie zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Jest osobą niepełnosprawną i wymaga stałej pomocy i opieki. Nie porusza się o własnych siłach, za to od ponad 50 lat z niezwykłą siłą walczy o innych. Działalność społeczną rozpoczął w 1972 roku, w wieku 16 lat. W ramach programów dr hab. Hanny Dworakowskiej skutecznie walczył o rozwój i wsparcie osób niepełnosprawnych w zakresie edukacji, pracy i rehabilitacji. W polityce od 1976 roku. W 1980 roku stworzył w ziębickim DPS-ie trzecie w województwie wałbrzyskim koło FZSMP. Ceniony i nagradzany, jest wspaniałym kolegą i towarzyszem. Partia Razem jest dumna z tego, że posiada tak wspaniałego członka, jak Antoni. Dla mnie osobiście każde spotkanie z Antonim to zaszczyt. Transformacja ustrojowa – jak przyznaje sam Antoni – bardzo źle obeszła się z osobami niepełnosprawnymi. Brakuje rozwiązań systemowych. Brakuje systematycznego wsparcia obejmującego zarówno osoby z niepełnosprawnościami, jak i ich opiekunów. Bo są to naczynia połączone. Bez wsparcia udzielonego otoczeniu i środowisku życia – bez systemowych rozwiązań – los osób niesamodzielnych i niepełnosprawnych nie poprawi się. Na konferencji mówiliśmy o postulowanych przez Lewicę rozwiązaniach. Należą do nich: reforma systemu orzecznictwa, zwiększenie dostępności do

Maciej Szlinder

1 month 3 weeks ago

Dzisiejszy poranek w Wałbrzychu przywitał nas stalowoszarym niebem, wiatrem i deszczem. Wierzchołki i grzbiety tonęły w chmurach. W kotlinach i nieckach snuły się mgły. Przy bliższym wejrzeniu dostrzegliśmy też strużki dymu. Czasem białego, czasem żółtego, czasem zupełnie czarnego. Wynik dalszego dociekania, tym razem przy użyciu węchu, nie pozostawił żadnych wątpliwości: w nozdrzach poczuliśmy prawie całą tablicę Mendelejewa. Nie trzeba być wytrawnym znawcą, by rozpoznać znaczącą obecność PM2,5 i benzopirenów w powietrzu. W gardle drapie, w płucach dusi. Krótko mówiąc, sezon grzewczy wystartował. Zrobiło się mokro i zimno, więc ludzie zaczęli palić w piecach. Część z nich to tak zwane „kopciuchy”, czyli piece opalane niskogatunkowym opałem. Zanieczyszczonym węglem, pociągniętym politurą drewnem, PCV, śmieciami. Gdy człowiekowi jest zimno, a nie ma czym zapłacić za porządny opał – chwyta się, czego może. I nie należy się temu dziwić. Przyczyną palenia w piecu czym popadnie nie jest wcale złośliwość, lecz desperacja. Winę za obecny w powietrzu smog łatwo jest na ludzi biednych i mniej zaradnych. Ja tego robić nie zamierzam. Mówiłem o tym dziś na konferencji prasowej przy ulicy Pocztowej na wałbrzyskim Starym Zdroju, który z racji swojego położenia i dużej ilości niezmodernizowanych budynków jak mało która dzielnica dotknięty jest problemem smogu. Tematem konferencji był właśnie problem JAKOŚCI POWIETRZA. Postulowałem wprowadzenie radykalnego – dużo radykalniejszego niż przewiduje to rozwiązanie wprowadzone przez PiS – PROGRAMU TERMOMODERNIZACJI. Postulowałem ukrócenie biurokracji i uniezależnienie wdrożenia od wkładu własnego. Termomodernizacja powinna być powszechna i realizowana wspólnymi siłami państwa i samorządów. Inaczej nie poradzimy sobie ze smogiem. Bez wspólnego uporania

Maciej Szlinder

1 month 3 weeks ago

Za nami kolejny pracowity weekend. Kolejny w terenie. Tym razem w Bielawie i Kłodzku. Znów rozdaliśmy mnóstwo ulotek. Na ulicach rozdaje się je coraz trudniej. W Bielawie omal nas nie zwiało. Nie raz i nie dwa zdarzyło się, że biegliśmy za ulotkami, bo komuś wypadły z ręki i pofrunęły z podmuchem wiatru. Ale jest też nowy element kampanii! GAZETKA wyborcza. Pełne osiem stron o moim programie wyborczym, trochę biografii, polecajki od Adrian Zandberg Beata Moskal-Słaniewska Prezydent Świdnicy Joanna Wicha oraz artykuł Paulina Matysiak o transporcie publicznym. A do tego ekstrabonus w postaci tematycznej krzyżówki. Gazetkę roznoszę osobiście. Na pierwszy ogień wziąłem bloki z wielkiej płyty. Reakcje są przeważnie bardzo życzliwe. Odmowy, prawdę mówiąc, też się zdarzają. A także sytuacje niespodziewane i przyprawiające o adrenalinę. Na przykład w niedzielę w Kłodzku wezwałem odpowiednie służby, by pomogły wydostać się z domu starszej, chorej na Alzheimera i pozbawionej opieki kobiecie, która od kilku dni tkwiła w zatrzaśniętym domu. Tak wygląda przykra rzeczywistość osób w podeszłym wieku, które nie mogę liczyć na pomoc bliskich. Był to chyba najsmutniejszy akcent całej kampanii. A z weselszych – przy okazji wizyty w Kłodzku gościliśmy też na pikniku wyborczym regionalnych struktur Nowej Lewicy. Środek osiedla z wielkiej płyty, muzyka z głośników, dynamiczna konferansjerka kandydata z numerem 4 na naszej liście, „Adam Łącki - Wybory 2023”., przemówienia, wspólne zdjęcia, pozdrawianie ludzi na balkonach, a potem jeszcze rozmowy przy stolikach i ciasteczkach. Oprócz mnie udział wzięli: Marek Dyduch Edyta Płaneta-Siewierska Dorota Strug - kandydatka do Sejmu z Nowej Lewicy Artur

Maciej Szlinder

1 month 3 weeks ago

Szczawno-Zdrój. Urokliwe zdrojowe miasteczko „przytulone” do Wałbrzycha. Z Wałbrzychem kiedyś jak dwie strony tej samej monety: tu uzdrowisko, tam przemysł ciężki. Teraz „na tym samym wózku” niedofinansowania podstawowych usług. Na przykład usług opiekuńczych. O usługach opiekuńczych mówiłem wczoraj w Szczawnie-Zdroju na konferencji prasowej, mając za tło niegdysiejszą chlubę tego miasta, dziś jednak nieczynny Zakład Przyrodoleczniczy. W 2018 roku budynek strawił fatalny pożar. Dotąd nie udało się przywrócić go do stanu używalności. Zamiast zapowiadanego od kilku lat ponownego otwarcia, sprawa remontu trafiła do prokuratury. Zamiast służyć obywatelom i świadczyć usługi opiekuńcze, budynek stoi zamknięty na cztery spusty. Trudno o wymowniejszą ilustrację tezy, że polskie państwo nie jest państwem opiekuńczym. W przeciwieństwie do wielu krajów europejskich polskie państwo pozostawia młodych rodziców, seniorów, wdowy i wdowców czy osoby z niepełnosprawnościami najczęściej samym sobie. Prawie 3/4 rodziców łączy wychowywanie dzieci z pracą. Mimo to mniej niż 1/4 dzieci uczęszcza do żłobka. Blisko 1,5 miliona osób w Polsce nie jest w stanie utrzymać się finansowo po śmierci małżonka. Coraz większą część polskiego społeczeństwa stanowią seniorzy, a ich liczba będzie rosnąć w najbliższych latach. Rządzący – poza okazjonalnym przyznawaniem (skądinąd słusznych) dodatkowych emerytur – nie wydają się specjalnie zainteresowani ich długofalowym losem. Podobnie zresztą jak losem osób z niepełnosprawnościami. Czy można to zmienić? Tak! Po pierwsze, żłobki. Co najmniej 100 tysięcy nowych miejsc. Po drugie, renta wdowia, o którą walczyliśmy już w tej kadencji Sejmu. Po trzecie, domy dziennego pobytu seniora w każdej gminie. A ponadto – systematyczny rozwój mieszkalnictwa wspomaganego, dostęp do asystenta dla każdej

Obserwuj mnie w social mediach

Materiał sfinansowany ze środków KW Nowa Lewica